Anna Lewandowska znów szokuje swoich fanów. Tym razem zamieściła w social mediach film, na którym w zmysłowy sposób tańczy z mężczyzną. Nie jest nim Robert Lewandowski, więc w komentarzach od razu zawrzało.
Anna Lewandowska od pewnego czasu ma nową pasję – taniec. Żona Roberta, piłkarza FC Barcelony i reprezentacji Polski, często wrzuca na swoje social media filmiki z treningów, gdy tańczy ze swoim przystojnym trenerem.
Anna Lewandowska tańczy bachatę. Jak możemy znaleźć w internecie, bachata to zmysłowy taniec, wywodzący się Karaibów. Odrobinę przypomina tańce latynoamerykańskie, ale jest o wiele bardziej sensualny i zawiera domieszkę erotyzmu. Podstawą jest pozbycie się wszystkich zachamowań i skupienie się na radości z muzyki, a także z kontaktu z partnerem.
Bachata to taniec, w którym pracuje całe ciało, a rytmiczne ruchy są niezwykle zmysłowe. Do tego dochodzi bliskość z partnerem w tańcu, a momentami oba ciała niemal się ocierają. Nic więc dziwnego, że po kolejnych filmach, które Anna Lewandowska wrzuca na swoje social media, w komentarzach zaczęły pojawiać się sugestie. Dotyczyły one tego, czy „Lewą” nie łączy coś więcej z przystojnym trenerem – tancerzem.
Nie inaczej było po ostatnim filmiku. W komentarzach mogliśmy przeczytać m.in. takie opinie fanów Anny Lewandowskiej: „Robert, miej się na baczności” , „Lewy” w strachu”, „Lewandowski płakał, jak oglądał” „Robert, masz się o co bać”, „to tylko trener”.
Na ten ostatni wpis Anna Lewandowska postanowiła dość mocno zareagować. We właściwym sobie stylu podkreśliła, że z wywijającym z nią na sali treningowej Mathiasem łączy ją relacja czysto zawodowa. – Tak, użytkownicy mojej aplikacji też bardzo sobie cenią Mathiasa! – napisała w komentarzu Anna Lewandowska.
Wideo z tańcem żony Roberta Lewandowskiego zamieszczamy oczywiście poniżej. Zapewniamy, że warto je zobaczyć w całości.
@annalewandowska #bachata ???? #progress #asmr @Diet & Training by Ann app ♬ dźwięk oryginalny – annalewandowska