Popularny Daro Lew nie przestaje zaskakiwać. Jeden z najbardziej znanych polskich freak fighterów ogłosił, że chce walki ze Zlatanem Ibrahimoviciem. Zamiast Szweda odpowiedział mu jednak inny piłkarz. I to w niewybrednych słowach.
Daro Lew to jeden z najbardziej znanych polskich freak fighterów. Na swoim koncie ma jednak walki nie tylko z freakami, ale również ze znanymi i utytułowanymi wojownikami. To właśnie z nim swoją pierwszą walkę stoczyła późniejsza gwiazda KSW, a wcześniej Olimpijczyk w podnoszeniu ciężarów – Szymon Kołecki.
Ogólnie Dariusz „Lew” Kaźmierczuk stoczył 15 zawodowych walk, z których wygrał 3, a 11 przegrał. Należy jednak zaznaczyć, że wygrał dwie z trzech swoich ostatnich walk. Pokonał Natana Marconia i Kacpra Bociańskiego, a przegrał z byłym piłkarzem Piotrem Świerczewskim.
Właśnie przed walką ze Świerczewskim Kaźmierczuk odgrażał się, że chce walczyć z Ibrahimoviciem. Przypomniał bowiem, że według informacji mediów, w 2011 roku Zlatan Ibrahimović miał zabić na polowaniu lwa.
Jak widać, Daro Lew nie odpuszcza. Na swoje twittera wrzucił nawet specjalną grafikę, jakby reklamującą jego walkę ze Zlatanem. To oczywiście fotomontaż, ale w internecie wywołał spore poruszenie. Kaźmierczukowi postanowił odpisać m.in. inny piłkarz – Łukasz Gikiewicz.
– Ty Durniu – odpisał do Daro Lwa.
Ty Bydlaku będziesz CRUSHED ???? pic.twitter.com/7gm1S998zd
— Daro „Lew” Kazmierczuk (@lew_daro) August 27, 2023