Takich goli nie oglądamy często w PKO BP Ekstraklasie, a co dopiero w niższych ligach. To trafienie z meczu trzeciej ligi mogłoby być ozdobą każdego meczu piłkarskiego na świecie.
W weekend odbywały się mecze piątej kolejki 3.ligi grupy IV. To ta grupa, w której występuje m.in. Wieczysta Kraków. Dla niej jednak ta kolejka nie była udana, bowiem zespół z Krakowa przegrał w Świdniku z Avią 1:3.
My jednak koncentrować będziemy się na zupełnie innym meczu. W sobotę bowiem beniaminek rozgrywek – Karpaty Krosno – podejmowały u siebie Czarnych Połaniec. Przed spotkaniem zapowiadało się na wyrównany pojedynek. Po czterech kolejkach Karpaty miały 5 punktów, a drużyna z Połańca o dwa „oczka” więcej”.
Rzeczywiście, kibice oglądali wyrównane widowisko. O końcowym wyniku zdecydował jeden gol, ale za to naprawdę niezwykłej urody. Jego autorem był Jakub Wójcik, wychowanek Akademii Piłkarskiej Piłkarskie Nadzieje Mielec, a obecnie zawodnik Puszczy Niepołomice wypożyczony do Czarnych Połaniec.
Jakub Wójcik przejął piłkę na połowie rywala, popędził z nią kilka metrów, aż zdecydował się na potężny strzał sprzed pola karnego. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do bramki Karpat Krosno.
Wynik do końca nie uległ już zmianie. Czarni Połaniec wygrali z Karpatami Krosno 1:0 i zajmują obecnie 3.miejsce w ligowej tabeli.