Matty Cash opowiedział szczerze o swojej rywalizacji z Kylianem Mbappe podczas meczu Polski z Francją. Jego wypowiedź może nas zasmucić.
Od meczu Polski z Francją minął już jakiś czas, jednak echa tego spotkania wciąż wybrzmiewają. Niedawno wywiadu, dotyczącego wspomnianego starcia, udzielił nasz boczny obrońca Matty Cash.
Defensor, który występuje w zespole Aston Villi, opowiedział o swojej rywalizacji z Kylianem Mbappe. Słowa bocznego obrońcy, który zaliczył przeciętny turniej, mogą nam uzmysłowić różnicę poziomów, która dzieliła nasz zespół od reprezentacji Francji.
Cash, w rozmowie z „Daily Football”, w szczerych słowach przyznał, co czuł na boisku, gdy przyszło mu powstrzymywać gwiazdora PSG. Nie są to miłe słowa – przynajmniej z perspektywy polskiego kibica.
Cash szczerze o swojej rywalizacji z Mbappe
Cash szczerze przyznał, że Mbappe „jest niewiarygodny”. Piłkarz zdradził, iż przed starciem Polski z Francją leżał na łóżku i analizował grę zawodnika PSG. Gdy wyszedł na boisko, sytuacja znacząco się odmieniła.
– Jest niewiarygodny. Kiedy analizowałem go, leżałem wygodnie w łóżku. Jednak kiedy musiałem go powstrzymać, sprawił, że moje nogi płonęły – powiedział Cash, co powinno nam uzmysłowić, jaka różnica poziomów dzieli naszych piłkarzy od Francuzów.
– To obecnie jeden z trzech najlepszych zawodników na świecie. Możliwość rywalizacji z nim była dla mnie przyjemnością. To najlepszy gracz, z jakim miałem okazję się mierzyć – dodał wyraźnie podekscytowany sportowiec.
Po, w gruncie rzeczy smutnych i strasznych jednocześnie słowach Casha, nasuwa się więc nieprzyjemna konstatacja: mamy wobec reprezentacji Polski duże oczekiwania, ale chyba zapominamy o tym, jak wiele brakuje naszym zawodnikom do światowego poziomu.