Marcin Najman: Selekcjoner myślał, że wspiera go medialna armata

Data:

Marcin Najman postanowił wyprowadzić kolejny cios. Przypomniał zdjęcie, które Krzysztof Stanowski zrobił sobie z Czesławem Michniewiczem i Kamilem Potrykusem tuż po meczu z Argentyną. – Czesław myślał, że wspiera go medialna armata, a to zwykły kapiszon – napisał Najman.

Trwa telenowela z Czesławem Michniewiczem w roli głównej. Od ostatniego meczu reprezentacji Polski na mistrzostwach świata minęły już prawie trzy tygodnie, ale wciąż nie wiemy, jaka przyszłość czeka selekcjonera. Według najnowszych informacji, Cezary Kulesza ma podjąć decyzję przed Bożym Narodzeniem.

W tej sytuacji odezwać postanowił się Marcin Najman. Zawodnik MMA przypomniał zdjęcie zrobione tuż po meczu Polski z Argentyną. Widzimy na nim uśmiechniętych: Krzysztofa Stanowskiego, Czesława Michniewicza i Kamila Potrykusa, którzy w rękach trzymają cygara. Wyglądają, jak po wielkim zwycięstwie, a tymczasem pamiętamy, jak wyglądał mecz naszej reprezentacji z Argentyną.

Teraz to zdjęcie zamieścił Marcin Najman. Nie odmówił sobie również szyderczego komentarza. – To zdjęcie, czyli czczenie „sukcesu” czyli wyjście z grupy po meczu z Argentyną, było przysłowiowym gwoździem do … końca Michniewicza w roli selekcjonera. Pomyślcie tylko, co by było gdyby to był Brzęczek.

– Czesław myślał, że wspiera go medialnie armata, a to zwykły kapiszon – podsumował Marcin Najman.

Redakcja Brameczki.pl poleca również:

WYBRANE DLA CIEBIE