Reprezentacja Polski pokonała Chile w meczu towarzyskim rozgrywanym na stadionie Legii Warszawa przy ul. Łazienkowskiej. Jedynego gola dla naszego zespołu zdobył Krzysztof Piątek. Zrobił to… w swoim stylu.
Reprezentacja Polski wybiegła dziś na murawę stadionu przy Łazienkowskiej bez swoich największych gwiazd. Na ławce rezerwowych zasiedli dziś m.in. Robert Lewandowski, Piotr Zieliński czy Wojciech Szczęsny. Żaden z nich nawet na minutę nie pojawił się na boisku.
Zagrali głównie rezerwowi, którzy spisywali się dość przeciętnie. Chilijczycy mieli swoje okazje, my również, jednak żaden z zespołów, przez bardzo długi czas, nie potrafił przechylić szali na swoją korzyść.
Stało się to dopiero w samej końcówce spotkanie, gdy nasz zespół egzekwował rzut rożny. Wówczas w podbramkowym zamieszaniu najlepiej, w swoim stylu zresztą, odnalazł się snajper włoskiej Salernitany – Krzysztof Piątek.
Polska-Chile 1-0. Krzysztof Piątek w swoim stylu
Na kilka minut przed zakończeniem meczu podopieczni Czesława Michniewicza wykonywali rzut rożny. Wrzucona w pole karne Chilijczyków piłka najpierw trafiła na głowę Jakuba Kiwiora, którego strzał obronił Claudio Bravo.
Chwilę później, odbita przez Bravo piłka trafiła jednak pod nogi Krzysztofa Piątka, który w swoim stylu, w podbramkowym zamieszaniu, uderzył futbolówkę tak, że ta ostatecznie znalazła drogę do bramki i zatrzepotała w siatce. Był to jedyny gol naszego zespołu w tym meczu. Reprezentacja Polski pokonała Chile 1-0 w ostatnim meczu towarzyskim przed wyjazdem na mundial.
POLAND 🇵🇱 1-0 🇨🇱 CHILE
⚽ 85′ Krzysztof Piątek 🇵🇱pic.twitter.com/JeLJk8xpcB— All goals replay (@goalsreplayg) November 16, 2022