Co za emocje w końcówce meczu Szkocja – Polska! Nicola Zalewski absolutnym bohaterem [WIDEO]

Data:

Co to była za końcówka! Gdy wydawało się, że tylko zremisujemy ze Szkocją, na świetną akcję zdecydował się Nicola Zalewski. Polak został sfaulowany w polu karnym, a po chwili sam wymierzył sprawiedliwość. Szkocja – Polska 2:3! 

To był pierwszy mecz reprezentacji Polski po nieudanym EURO 2024. Podopieczni trenera Michała Probierza spotkaniem ze Szkocją inaugurowali Ligę Narodów, w której zagrają także z Chorwacją i Portugalią.

Wszystko zaczęło się dla nas fantastycznie. Już w 10.minucie genialny strzał oddał Sebastian Szymański, który przez długi czas nie potrafił pokazać w reprezentacji tego, z czego znamy go z kolejnych klubów. Oby właśnie ta piękna bramka była początkiem czegoś wielkiego. W tej akcji pochwalić jednak należy również Urbańskiego. Pomocnik Bologny świetnie odebrał piłkę na połowie Szkotów, oddał ją do Lewandowskiego, a ten podał właśnie do Szymańskiego.

Kilkanaście minut później Szkoci wyrównali, ale po analizie VAR sędzia gola nie uznał. Strzelec gola – Scott McTominay – chwilę wcześniej pomógł sobie ręką.

Szkotom nie udało się wyrównać, więc to Polacy podwyższyli prowadzenie. Tuż przed przerwą rzut karny na gola zamienił Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski podszedł do tego strzału pewnie, nie zatrzymywał się tylko w jednym tempie uderzył silnie i nie do obrony. Warto też podkreślić, że rzut karny został podyktowany po faulu na Zalewskim, który przeprowadził świetną, błyskotliwą akcję indywidualną.

Wszystko co złe zaczęło się dziać od początku drugiej połowy. Właściwie kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry było już 1:2. Zaczęło się od straty w środku pola, później błędy i nieporadność w obronie, a na końcu strzał, chyba nie do obronienia przez Bułkę, oddał Gilmour.

Reprezentacja Polski remisuje ze Szkocją w Lidze Narodów

Później wcale nie było lepiej. To Szkocja miała przewagę, może nie jakąś wielką, ale stwarzała sobie groźniejsze sytuacje. Tak właśnie było w 77.minucie. To wtedy bramkę na 2:2 zdobył Scott McTominay, ten samym, któremu w pierwszej gola wycofał VAR. Oba trafienia dla SZkotów zobaczycie na poniższych wideo.

Długo wydawało się, że do końca meczu wynik nie ulegnie już zmianie. W doliczonym czasie gry Nicola Zalewski znów jednak przeprowadził kapitalną akcję, ponownie został sfaulowany w polu karnym i sam wymierzył sprawiedliwość! Nicola Zalewski strzelił na 2:3 i Polska wygrała ze Szkocją.

Trzeba jednak uczciwie przyznać, że nie był to idealny mecz reprezentacji Polski. Problem w tym, że w kolejnych spotkaniach poziom trudności powinien tylko rosnąć. Już w najbliższą niedzielę zagramy na wyjeździe z Chorwacją.

Szkocja – Polska 2:3 (0:2)

WYBRANE DLA CIEBIE