Krystian Bielik brutalnie szczery ws. rozmowy z Michniewiczem. „Wyjaśniliśmy sobie”

Data:

Krystian Bielik udzielił wywiadu dla serwisu interia.pl. Ujawnił nieco szczegółów dotyczących swojej rozmowy z selekcjonerem Czesławem Michniewiczem po meczu z Francją.

Krystian Bielik był jednym z antybohaterów meczu z Francją. Gracz Birmingham City pojawił się na murawie już w drugiej połowie spotkania, jednak zdołał się zapisać w pamięci kibiców wyjątkowo kuriozalną akcją. Chodzi o ten „pościg” pomocnika za szarżującymi Francuzami.

Akcja zakończyła się bramką, którą zdobył Kylian Mbappe. Gracz PSG spokojnie przyjął piłkę w polu karnym, a następnie posłał ją pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Wojciecha Szczęsnego. Nasz golkiper nie miał żadnych szans, by obronić niezwykle precyzyjne uderzenie najlepszego tego dnia zawodnika francuskiej drużyny.

Bielik brutalnie szczery

W rozmowie z serwisem interia.pl Krystian Bielik ujawnił, jak na jego zachowanie na murawie zareagował Czesław Michniewicz. Okazuje się, że szkoleniowiec naszej kadry był zwyczajnie wściekły.

Czy selekcjoner był na mnie wściekły po drugim golu dla Francuzów? Troszkę tak, bo Olivier Giroud trochę niżej zszedł, nie przykleił się do naszych obrońców. Ja za jego plecami kontrolowałem to co się dzieje przed polem karnym i myślałem, że jeden z naszych obrońców będzie bliżej Francuza i nie pozwoli mu się odwrócić i przyjąć tej piłki – powiedział szczerze Krystian Bielik.

Bielik dodał również, że już po meczu wszystko „wyjaśnił” sobie z selekcjonerem. – Tu była uwaga od trenera, że to ja powinienem być tym zawodnikiem, który jest najbliżej Giroud. Później wyjaśniliśmy sobie tę sytuację i tyle – ujawnił piłkarz angielskiego Birmingham City.

WYBRANE DLA CIEBIE

4 KOMENTARZE

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.