Transfery. To jest prawdziwy przełom w sprawie transferu polskiego wahadłowego. Nicola Zalewski dostał bowiem informacje, które mogą być przełomowe dla jego przyszłości. Przekazał je sam Fabrizio Romano.
Nicola Zalewski to dość specyficzny przypadek. Choć przez ostatnie pół roku w swoim klubie (AS Roma) grał stosunkowo mało, to w reprezentacji Polski prezentował się bardzo dobrze. Wcześniej z kolei gdy więcej grał w Romie, to w Kadrze nie potrafił pokazać całego swojego potencjału.
Mniej występów w Romie sprawiło jednak, że Nicola Zalewski stał się zawodnikiem, którego włoski klub chciał sprzedać. Mówiło się o transferze do Fiorentiny, a ostatnio do Torino. Teraz jednak Fabrizio Romano przekazał informacje, które mogą okazać się przełomowe.
Okazuje się bowiem, że Leonardo Spinazzola opuście Romę. To zawodnik, który wygrywał z Zalewskim rywalizację o miejsce na wahadle.
Najlepszy dziennikarz transferowy – Fabrizio Romano – poinformował już, że ten ruch jest pewny. – Zgodnie z oczekiwaniami Leonardo Spinazzola opuści AS Roma jako wolny agent – napisał dziennikarz na swoim Facebooku. Kontrakt Spinazzoli z Romą kończy się 30 czerwca.
To dobra wiadomość dla reprezentanta Polski. Nicola Zalewski bowiem występuje na tej samej pozycji, co doświadczony Włoch. Oczywiście niewykluczone, że AS Roma poszuka sobie innego zawodnika na miejsce Spinazzoli, ale na dziś jego naturalnym następcą jest właśnie Nicola Zalewski.
To przełom w tej sprawie. Jeszcze bowiem dwa dni temu włoskie media informowały, że Nicola Zalewski może trafić do Torino. AS Roma natomiast chciałaby zakontraktować z Turynu Raoula Bellanovę.
Teraz jednak wszystko może się zmienić. Odejście takiego zawodnika jak Leonardo Spinazzola może sprawić, że włodarze Romy dojdą do wnioski, że nie ma sensu sprzedawać Zalewskiego. Oby tak było, bo AS Roma to na pewno lepszy klub, niż Torino.
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- EURO 2024. Wszystko jest już jasne! Oto pary 1/8 finału Mistrzostw Europy
- Kacper Urbański: Piłka od zawsze sprawiała mi radość. Chcę się bawić meczami
- Probierz nie wziął go na EURO, a jest w świetnej formie. Znowu zachwycił! Dwa gole i asysta [WIDEO]
