Takiej informacji nie spodziewał się chyba żaden kibic. Luis Fernandez, który był za drogi dla Wisły Kraków, a następnie był przymierzany do Rakowa Częstochowa, ostatecznie trafił do Lechii Gdańsk.
Luis Fernandez Teijeiro w ubiegłym sezonie wykręcał świetne liczby. W barwach Wisły Kraków był niekwestionowaną gwiazdą Fortuna 1 Ligi, zdobył 20 goli i zaliczył 12 asyst. Jak na polskie warunki są to wręcz kosmiczne liczby.
Po tym jak odszedł z Wisły Kraków, wydawało się, że szybko trafi do PKO BP Ekstraklasy. Długo mówiło się o Rakowe Częstochowa. Tym bardziej, że na przełomie czerwca i lipca bardzo groźnej kontuzji doznał Ivi Lopez. Tymczasem wybrał zupełnie inaczej.
Luis Fernandez Teijeiro został bowiem zawodnikiem Lechii Gdańsk. Klubu, który raptem kilka dni temu zmienił właściciela i również kilka dni temu musiał odwołać sparing, bo nie posiadał wystarczającej liczby gracy (tak przynajmniej podawały media). Po raz kolejny jednak przekonujemy się, jak krótka chwila może zmienić wiele w futbolu.
– To wielkie osiągnięcie, że Luis zgodził się dołączyć do zespołu Lechii Gdańsk. Jego przybycie pokazuje jakie są nasze ambicje. Jako, że zamierzamy stworzyć na nowo ambitną drużynę, która pozwoli nam wrócić do Ekstraklasy tak szybko, jak to możliwe. Jestem bardzo wdzięczny Luisowi, że zaakceptował to wyzwanie oraz rolę lidera naszej drużyny. – powiedział Paolo Urfer, reprezentujący nowego właściciela Lechii Gdańsk.
Przypomnijmy, że Lechia Gdańsk została przejęta w ostatnich dniach przez fundusz inwestycyjny MADA Global Fund for Income Opportunities ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- Tajemnica Mundialu, która ma już 25 lat. Co wydarzyło się przed meczem Francja – Brazylia?
- Dawid Kownacki: zdobyłem duże doświadczenie, ale wciąż mogę się uczyć
- Konkurent dla Roberta Lewandowskiego. FC Barcelona bierze wielki talent z Brazylii
- Media: Piotr Zieliński może trafić do Arabii Saudyjskiej. Na stole ogromna kasa