Tymoteusz Puchacz zmieniony już w 33.minucie meczu Bundesligi. „Zero zdziwienia”

Data:

Tymoteusz Puchacz nie ma dobrego czasu. Wahadłowy kiepsko zaprezentował się w reprezentacji Polski, a teraz zaczął mecz w Bundeslidze od początku, ale został zmieniony już w 33.minucie. Jego reakcja szybko rozeszła się w mediach społecznościowych.

To nie tak miało być. Gdy Tymoteusz Puchacz, bo bardzo udanym sezonie w 1. FC Kaiserslautern, latem trafił do beniaminka Bundesligi – Holstein Kiel wydawało się, że wreszcie dostanie prawdziwą szansę na najwyższym poziomie w Niemczech.

Jak się okazało, szansę dostał, ale trudno powiedzieć, by ją wykorzystał. W tym sezonie zagrał bowiem w 9 meczach, zaliczył 1 asystę (i to w meczu z Bayernem Monachium), jednak niczym nie błysnął. Wpisuje się w mizerię całego zespołu, który zajmuje przedostatnie miejsce w Bundeslidze.

Przełomem mógł być dzisiejszy mecz. Holstein Kiel podejmował u siebie FSV Mainz, drużynę stojącą wyżej w tabeli, ale jednak średniaka Bundeslligi. Tymoteusz Puchacz ten mecz zaczął od początku, ale już w 33.minucie, przy wyniku 0:1, został zmieniony. Schodząc z boiska Puchacz był bardzo zdenerwowany. Kopnął nawet bandę reklamową, co szybko rozniosło się po mediach społecznościowych. Był po prostu wściekły.

Znów bardzo słaby występ, zero zdziwienia. Znów jego miejsce na lewym wahadle zajmuje prawonożny ofensywny pomocnik – napisał na Twitterze Marcin Borzęcki, komentator Bundesligi.

Holstein Kiel przegrało całe spotkanie 0:3. Drużyna Puchacza zajmuje obecnie 17.miejsce w tabeli Bundesligi.

Redakcja Brameczki.pl poleca również:

WYBRANE DLA CIEBIE