JUDE BELLINGHAM! Dwa gole Anglika przesądziły o wyniku El Clásico [WIDEO]

Data:

Co to było za widowisko! W meczu FC Barcelona – Real Madryt mieliśmy właściwie wszystko. Od pięknych bramek, poprzez kontrowersje sędziowskie, a na golu w doliczonym czasie gry kończąc. Poniżej prezentujemy wszystkie trafienia z tego spotkania.

Przed meczem najwięcej mówiło się chyba o Robercie Lewandowskim. Reprezentant Polski przez ostatnie tygodnie bowiem był kontuzjowany i jego występ w El Clásico ważył się do ostatnich godzin. Ostatecznie spotkanie zaczął na ławce, a na boisku pojawił się w drugiej połowie tego emocjonującego meczu.

Był to mecz na szczycie hiszpańskiej La Liga, choć nie na samym szycie. Bowiem FC Barcelona przed tym spotkaniem zajmowała 3.miejsce w tabeli (24.punkty), a Real Madryt mający „oczko” więcej był wiceliderem. Obie drużyny póki co godziła Girona, która z 28.punktami przewodziła stawce.

Wszystko zaczęło się lepiej dla gospodarzy. Grająca u siebie FC Barcelona wyszła na prowadzenie już w 6.minucie za sprawą Ilkaya Gundogana. Reprezentant Niemiec wykorzystał zawahanie i błąd obrońców Realu Madryt, a w sytuacji sam na sam nie miał już problemów z pokonaniem Kepy.

Jude Bellingham bohaterem El Clásico!

Zobaczcie sami tego gola. Tak FC Barcelona wyszła na prowadzenie w El Clásico. Poniżej zamieszczamy wideo od Eleven Sports.

Na gole Realu Madryt musieliśmy czekać do drugiej połowy. Wtedy przypomniał o sobie Jude Bellingham. Anglik, do tej pory bardzo dobrze wyłączony przez obrońców Barcelony miał w końcu trochę miejsca i zza pola karnego uderzył nie do obrony. To trafienie po prostu trzeba zobaczyć!

Do końca wynik ważył się to w jedną, to w drugą stronę. Raz bowiem przewagę miała FC Barcelona, a raz Real Madryt. Robert Lewandowski pojawił się na ostatnie pół godziny i odznaczył się groźnym, ale niecelnym strzałem zza pola karnego.

Ostatnie słowo należało jednak nie do Polaka, a do rewelacyjnego Bellinghama! Zawodnik Real Madryt wykończył golem akcję Realu Madryt w samej końcówce spotkania.

Real Madryt zainkasował więc trzy punkty i powrócił na pozycję lidera. Druga jest Girona, która ma tyle samo punktów. FC Barcelona pozostała na 3.miejscu z 24 „oczkami” na koncie.

Redakcja Brameczki.pl poleca również:

WYBRANE DLA CIEBIE