FC Barcelona po zakończeniu bieżącego sezonu rozstanie się z trenerem Xavim. Były genialny piłkarz, a obecnie szkoleniowiec tego klubu nie spełnił pokładanych w nim nadziei i sam zakomunikował, że dokończy tę kampanię i znika.
Barcelona szuka swojego błysku sprzed lat. Nowi trenerzy przewijają się przez klub z dużą regularnością, co nie pomaga w osiągnięciu upragnionej stabilizacji. Żaden z nich nie potrafi poprowadzić „Dumę Katalonii” do oczekiwanych sukcesów.
Xavi wprawdzie w tamtym roku wygrał mistrzostwo Hiszpanii oraz krajowy Superpuchar, lecz dzisiaj gra zespołu pozostawia wiele do życzenia. Jest więcej niż bardzo prawdopodobne, że Barca sezon zakończy bez żadnego trofeum.
Główny faworyt
W kontekście następców Xaviego pojawia się w mediach wiele nazwisk, lecz jedno wyraźnie się przebija. Jest to Hansi Flick, który we wrześniu ubiegłego roku został zwolniony ze stanowiska trenera piłkarskiej reprezentacji Niemiec. Flick wcześniej prowadził Bayern Monachium, z którym wygrał wszystko, co było do wygrania.
Według informacji „Mundo Deportivo” 59-latek bardzo chciałby pracować w Barcelonie i w związku z tym zaczął już nawet uczyć się języka hiszpańskiego. Jego agentem jest Pini Zahavi, który ma bardzo dobre relacje z włodarzami klubu. Zahavi zajmuje się też interesami Roberta Lewandowskiego.
„Lewy” i Flick znają się przecież jak łyse konie. Polak przyznał kiedyś, że jeżeli chodzi o Bayern, to właśnie pracę z tym trenerem wspomina najlepiej. Panowie razem sięgnęli po upragnioną Ligę Mistrzów, która była wielkim marzeniem kapitana naszej kadry.
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- W kadrze zawodził od zawsze. Michał Probierz chce dać mu kolejną szansę
- Tomasz Hajto atakuje Josue. Kontrowersyjna opinia byłego kadrowicza
- Znów to zrobił! Marcin Bułka broni rzut karny [WIDEO]