Mateusz Borek w programie „Moc Futbolu” na Kanale Sportowym ujawnił kandydaturę, którą mają rozważać władze PZPN-u. Powinno to ucieszyć kibiców, bo akurat tego szkoleniowca bardzo często wymieniają w mediach społecznościowych.
– Szczerze powiem, że ja tutaj nie widzę tej opcji polskiej – powiedział Mateusz Borek w „Mocy Futbolu”. W dalszej części wymienił zaledwie dwa nazwiska możliwych kandydatów z Polski – Marek Papszun i Jan Urban. Obie kandydatury poddał jednak mocno w wątpliwość i szczerze wątpi, by któryś z nich został selekcjonerem naszej kadry.
W tym samym programie Mateusz Borek wymienił nazwisko Herve Renarda. PZPN ma rozważać kandydaturę tego szkoleniowca, o czym kilkukrotnie informowały już media. Na portalach mogliśmy przeczytać, że poza Renardem prezes Cezary Kulesza myśli również o Roberto Martinezie oraz Vladimirze Petkoviciu.
Dziś trudno powiedzieć, który ze szkoleniowców jest najbliżej posady. PZPN nie wydaje w tej sprawie żadnych komunikatów, a nieliczne wypowiedzi prezesa Kuleszy są niezwykle lakoniczne. Wiemy jedynie, że nowego selekcjonera reprezentacji Polski poznamy jeszcze w tym miesiącu.
– Rozmawiałem dzisiaj z kilkoma ważnymi ludźmi z Polskiego Związku Piłki Nożnej i przede wszystkim nie ma pośpiechu. Mam takie wrażenie, że prezes Kulesza załatwił sprawę z Czesławem Michniewiczem, a w przeciwieństwie do Zbigniewa Bońka chce rozłożyć odpowiedzialność i konsultuje się z wieloma ludźmi. Zdaje sobie sprawę, że jest to bardzo poważna decyzja – podkreślił Mateusz Borek.
Przypomnijmy, że od 1 stycznia reprezentacja Polski pozostaje bez selekcjonera.
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- Burza w Egipcie po występie Szymona Marciniaka. Ekspert grzmiał w telewizji
- Nasz rywal w eliminacjach EURO 2024 ma już nowego trenera. Grał w Barcelonie!
- Papszun będzie wściekły na Bońka. Wystarczyła jedna wypowiedź