A jednak się da! Reprezentacja Polski U-21 pokazała dorosłej kadrze, jak się gra. Podopieczni trenera Adama Majewskiego pokonali silną Ukrainę 3:2, a decydującego gola zdobył Filip Szymczak w 89.minucie. Ozdobą była jednak bramka Mariusza Fornalczyka. Wideo poniżej.
Ukraina, podobnie jak Polska, także szykuje się do nadchodzącego Euro, i to oni pierwsi wyszli na prowadzenie. W 19. minucie po błędzie polskiej defensywy, Bohdan Wjunnyk, napastnik Lechii Gdańsk, wykorzystał nieporozumienie między obrońcą Rakowa Arielem Mosórem a bramkarzem Kacprem Trelowskim, strzelając płaskiego gola.
Polska, choć starała się odpowiedzieć, nie miała zbyt wielu klarownych okazji w pierwszej połowie. Aktywni byli Tomasz Pieńko, Kajetan Szmyt i Filip Luberecki, ale to rywale byli bardziej pewni siebie, także w defensywie. Na przerwę zespoły schodziły z wynikiem 1:0 dla Ukrainy.
Po zmianie stron Polacy zagrali zdecydowanie lepiej. W 49. minucie udało im się wyrównać. Szymon Włodarczyk wykorzystał błąd ukraińskiej obrony i po znakomitym odbiorze piłki od Antoniego Kozubala, pokonał bramkarza Heorhija Jermakowa. Polska zaczęła przejmować inicjatywę, a kolejni zawodnicy, w tym Szmyt i Michał Rakoczy, stwarzali zagrożenie pod bramką rywali.
Piękny gol Fornalczyka
Mimo naszej przewagi, to Ukraina ponownie objęła prowadzenie. W 67. minucie Wjunnyk ponownie trafił do siatki, wykorzystując dobre podanie Ołeksandra Jacyka i nie dając szans Trelowskiemu. Polska nie poddała się jednak i wyrównała po 11 minutach. Mariusz Fornalczyk, po błędzie ukraińskiego obrońcy, mocnym strzałem pod poprzeczkę trafił na 2:2.
Zwycięstwo w próbie generalnej przed mistrzostwami Europy 😎
Reprezentacja Polski U21 wygrała w meczu towarzyskim z Ukrainą 3:2!
Ozdobą spotkania bramka Mariusza Fornalczyka 🤯 pic.twitter.com/Kd7ypjS32G
— TVP SPORT (@sport_tvppl) March 25, 2025
Decydujący moment meczu miał miejsce w 89. minucie, kiedy Filip Szymczak wykorzystał nieporozumienie między bramkarzem a obrońcą Ukrainy i zdobył zwycięskiego gola, zapewniając Polsce wygraną 3:2.
To spotkanie było ostatnim sprawdzianem przed Mistrzostwami Europy, które odbędą się w czerwcu w Słowacji. Biało-Czerwoni, pod wodzą selekcjonera Adama Majewskiego, zmierzą się w grupie C z Gruzją (11 czerwca), Portugalią (14 czerwca) oraz Francją (17 czerwca). Ukraińcy natomiast, po meczu z Polską, przygotowują się do rywalizacji w grupie D, gdzie czeka ich starcie z Danią, Finlandią i Holandią.
Polska – Ukraina 3:2 (0:1)
