Liga Konferencji Europy. Ta kolejka Ligi Konferencji Europy przyniosła dobre wiadomości dla polskich kibiców – i nie chodzi nam tylko o zwycięstwo Legii Warszawa nad Zrinjskim. Pięknego gola zdobył także Jakub Piotrowski, powołany przez Michała Probierza do reprezentacji Polski.
To spotkanie było zapowiadane, jako polski mecz w Lidze Konferencji Europy. Łudogorec Razgrad podejmował u siebie Fenerbahçe SK. W obu klubach występując reprezentanci Polski. W pierwszym z nich gra Jakub Piotrowski, a w drugim Sebastian Szymański.
Na boisko od pierwszych minut wybiegł jednak tylko Piotrowski. To właśnie były gracz m.in. Pogoni Szczecin, belgijskiego Genk, czy niemieckiej Fortuny Düsseldorf zdobył przepięknego gola, który w ostatecznym rozrachunku pomógł odnieść zwycięstwo Łudogorcowi w meczu z tureckim Fenerbahçe SK.
Była 18.minuta meczu. To właśnie wtedy Jakub Piotrowski dostał podanie na około trzydziestym metrze od bramki Turków. Reprezentant Polski długo się nie zastanawiał – najpierw sobie przyjął piłkę, a następnie uderzył niezwykle mocno i celnie. Piłka szła jak pocisk i trafiła w samo okienko bramki Fenerbahçe. Bramkarz nie zdążył wykonać żadnego ruchu.
Poniżej zamieszczamy gola Jakuba Piotrowskiego. Warto zobaczyć, bo trafienie jest naprawdę przedniej urody.
???????? ???????? ???????????? ???????????????????????????????????????????????????? ????????
Trzeci gol w czwartym meczu LKE! Ależ forma Polaka pic.twitter.com/bboHJDhvYk
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) November 9, 2023
Dla 26-letniego Polaka była to trzecia bramka w czwartym występie w Lidze Konferencji Europy. Ostatecznie Łudogorec Razgrad wygrał 2:0 i z sześcioma punktami zajmuje obecnie 3.miejsce w tabeli grupy H. Prowadzi Fenerbahçe z 9 „oczkami” na koncie.
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- Cristiano Ronaldo nadal jest niesamowity. Lata lecą, a on strzela takie gole [WIDEO]
- Raków dał sobie nadzieję tym golem. Ładna akcja i trafienie Rundicia [WIDEO]
- Michał Probierz rezygnuje z legendy reprezentacji! Radykalne powołania na mecz z Czechami