W reprezentacji Meksyku się kotłuje! „Przyszedł, żeby zarobić dobre pieniądze!”

Data:

Atmosfera wokół reprezentacji Meksyku nie jest najlepsza. Świadczy o tym wypowiedź legendy tamtejszego futbolu Hugo Sancheza, który skomentował pracę selekcjonera Gerarda Martino.

Meksyk przegrał ostatni sparingowy mecz przed mundialem. Naszych rywali pokonała Szwecja, która wbiła drużynie Martino dwa gole, tracąc tylko jednego. Po tym spotkaniu na argentyńskiego szkoleniowca spadła fala krytyki, a atmosfera wokół drużyny „El Tri” stała się wyjątkowo gęsta.

Teraz okazuje się, że atmosfera wcale się nie polepsza. Wręcz przeciwnie. W mediach aż kipi od wypowiedzi rozmaitych ekspertów oraz byłych piłkarzy. Głos zabrał m.in. Hugo Sanchez, legendarny meksykański napastnik, który zdobywał gole m.in. dla zespołu Realu Madryt.

Sanchez nie zostawił suchej nitki na Gerardzie Martino i sposobie jego pracy z drużyną narodową. Były piłkarz nie bawił się w dyplomację i w ostrych słowach ocenił byłego szkoleniowca Barcelony.

Sanchez bezlitosny dla Martino

– Nie chcielibyśmy niczego więcej niż tego, by kadra zaszła daleko i odegrała historyczną rolę, ale jak widać Tata Martino zamiast dążyć do osiągnięcia więcej niż mniej, przechodzi od mniej do jeszcze mniej. Rzeczywistość nie pozostawia złudzeń – powiedział Sanchez, którego cytuje dziennik „Eso”.

Dalsza część wypowiedzi Sancheza jest jeszcze ostrzejsza. Legenda meksykańskiej piłki uważa bowiem, że Martino objął „El Tri” wyłącznie dlatego, by zarobić pieniądze.

– On przyszedł, żeby zarobić dobre pieniądze i to się dla niego liczy. Nic go nie obchodzi. Jak odejdzie, to zabierze pieniądze bez grama pasji. A kierowanie reprezentacją Meksyku wymaga pasji i poświęcenia – powiedział były gracz Realu Madryt.

WYBRANE DLA CIEBIE