Trwa Gala Mistrzów Sportu. Nominowany do nagrody Sportowca Roku jest Wojciech Szczęsny. Internauci żartują, że podczas wydarzenia jest obecny jego… „sobowtór”.
– Miło nam poinformować, że po kapitalnym występie w mundialu Wojciech Szczęsny został dodatkowo nominowany do 88. Plebiscytu „Przeglądu Sportowego” – informował na początku grudnia zastępca redaktora naczelnego „Przeglądu Sportowego” Paweł Wołosik.
Miło nam poinformować, że po kapitalnym występie w mundialu Wojciech Szczęsny został dodatkowo nominowany do 88. Plebiscytu „Przeglądu Sportowego”. W głosowaniu ma numer 26. @przeglad #SportowiecRoku pic.twitter.com/24KX26vxWh
— Pawel Wolosik (@PWolosik) December 5, 2022
Szczęsny osobiście na gali pojawić się nie mógł, ponieważ wraz ze swoim Juventusem w sobotni wieczór rozgrywał mecz. Internauci zauważyli jednak, że podczas wydarzenia obecny był „sobowtór” golkipera reprezentacji Polski.
Szczęsnego na Gali nie ma, ale jest jego… „sobowtór”
Na Twitterze internauci wrzucają screeny z Gali Mistrzów Sportu, na których widać człowieka łudząco podobnego do Wojciecha Szczęsnego.
– Ale Szczęsny jest kozak. Ledwo mecz w Turynie skończył, a już na gali jest. Czapki z głów – napisał jeden z internautów. – Mecz skończył przed 20 i już na gali #SportowiecRoku? Halo Polsat, ciśniecie wszystkich w wała? – napisał kolejny.
Rozwiązanie zagadki jest jednak bardzo proste. „Sobowtór” reprezentanta Polski to Jan Szczęsny, czyli rodzony brak Wojciecha. Panowie są do siebie niezwykle podobni, a Jan reprezentuje swojego brata podczas Gali.
Ale Szczęsny jest kozak. Ledwo mecz w Turynie skończył, a już na gali jest. Czapki z głów. xD#SportowiecRoku pic.twitter.com/ATBnaRjxCS
— Mateusz Urbaniak (@UrbanLFC) January 7, 2023
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- Tomasz Lis wskazał kto powinien otrzymać tytuł sportowca roku. O Lewandowskim nie wspomniał
- Kadrowicze dostali zakaz dziękowania Michniewiczowi? Tak twierdzi znany dziennikarz!
- Niemcy nie mają wątpliwości. Rośnie nam następca Wojciecha Szczęsnego
- Wpłynęły dwie oferty z Premier League. Szczęsny podjął już decyzję