Zbigniew Boniek zabrał głos w sprawie przyszłości selekcjonera. Jego zdaniem Czesław Michniewicz popełnił błąd nie do wybaczenia, ale jednocześnie nie wyraził zdania, czy PZPN powinien kończyć z nim współpracę. Wskazał za to, jaki powinien być jego następca.
Wciąż nie wiadomo, jak przyszłość czeka Czesława Michniewicza. Według medialnych spekulacji mają to być jego ostatnie dni w roli selekcjonera. Z drugiej jednak strony prezes Cezary Kulesza decyzji jeszcze nie podjął, więc dalej nie możemy niczego przyjąć jako pewnik.
W tej sytuacji głos postanowił zabrać Zbigniew Boniek. Były znakomity piłkarz reprezentacji Polski i były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej wskazał, jaki powinien być następca Michniewicza.
– To nie musi być wielkie nazwisko. Trener musi czuć drużynę, wiedzieć, jak chce grać. Natomiast wydaje mi się, mówię to zupełnie szczerze, że trzeba zrobić reset, jeżeli chodzi o naszą reprezentację – powiedział w programie „Gość Wydarzeń”.
Zbigniew Boniek krytykuje Roberta Lewandowskiego
Jednocześnie Bońkowi nie podoba się zachowanie liderów reprezentacji. Z jednej bowiem strony do mediów trafiają przecieki, że kadrowicze nie chcą już współpracować z Michniewiczem, a z drugiej nikt otwarcie w tej sprawie nie zabrał głosu. Takie zachowanie piętnuje Zbigniew Boniek.
– Jeżeli Lewandowskiemu czy komuś innemu nie pasuje trener, koncepcja itd., w życiu trzeba być wyraźnym, mieć odwagę, szczególnie w sporcie, powiedzieć swoje zdanie.
Na koniec jeszcze jedno. Boniek ocenił bowiem „aferę premiową” i konflikt trenera z rzecznikiem prasowym. Ocenił to, jako „błąd nie do wybaczenia”.
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- Pogromca Lewandowskiego zagra w zespole z Polakiem! Transfer jest dopięty
- Dziennikarz tym jednym zdaniem rozjechał Michniewicza. „Piłkarze przestawali mu wierzyć i ufać”
- Cezary Kulesza: Uważam podobnie, jak Lewandowski i Zieliński. Mogliśmy grać odważniej