– Obcokrajowiec trenerem reprezentacji Polski? Dwóch ostatnich trenerów obcokrajowców to było wielkie nieporozumienie. Jeden i drugi wyprowadzili wielkie pieniądze, a rezultaty były marne. I reprezentacja wcale nie grała lepiej. I znowu chcemy ten sam błąd popełnić? – mówi Antoni Piechniczek.
31 grudnia Czesław Michniewicz przestanie pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Nic więc dziwnego, że trwają wzmożone poszukiwania jego następcy. Wśród faworytów są przede wszystkim obcokrajowcy: Andrij Szewczenko, Roberto Martinez, Herve Renard oraz Nenad Bjelica.
Z takim postawieniem sprawy nie zgadza się Antoni Piechniczek. Zdaniem byłego trenera reprezentacji, kadrę powinien objąć Polak. – Trener zagraniczny będzie się uczył przez parę miesięcy polskich piłkarzy i polskiej mentalności. A jak już dojrzeje, to powie dziękuję, odchodzę albo sami go zwolnimy – podkreślił Piechniczek.
W opinii trenera, który doprowadził naszą kadrę do brązowego medalu podczas Mundialu w 1982 roku, to piłkarze odegrali jedną z głównych ról w zwolnieniu Michniewicza. – Martwi to. Proszę zwrócić uwagę, że na dobrą sprawę już drugiego trenera zwolnili zawodnicy. Podobnie rzecz miała się z Brzęczkiem, słynne milczenie 8 sekund.
– Dziwię się, być może ten trzon tych utytułowanych piłkarzy jest tak silny, że tych młodych albo nie dopuścił do głosu, albo po prostu bali się zabierać głos w tej materii. No bo przyjdzie nowy selekcjoner, powoła ich, i rozpoczną się nowe, że tak powiem, układy – dodał.
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- Sławomir Peszko zdradził tajemnicę Mundialu w Katarze. „Alkohol już w pierwszy dzień”
- Bereszyński o krok od przenosin do SSC Napoli. Jego sytuacja może ulec dużej zmianie już na początku
- AS: Real Madryt wskazał swój cel transferowy! Wiadomo, kiedy ma dojść do transakcji