Ogromna afera w reprezentacji Polski do lat 17. Na kilka dni przed rozpoczynającymi się w Indonezji juniorskimi mistrzostwami świata, czterej zawodnicy zostali wydaleni z naszej kadry. Powodem jest spożywanie alkoholu.
Reprezentacja Polski do lat 17 w sobotę rozpocznie walkę na mistrzostwach świata. Dla naszej piłki już sam udział w światowym czempionacie jest ogromnym wydarzeniem – po raz ostatni graliśmy w nim 14 lat temu. Dodatkowo nie jedziemy tam bez szans, bo podopieczni trenera Marcina Włodarskiego podczas odbywających się w czerwcu mistrzostw Europy dotarli aż do półfinału. Walkę o finał po kapitalnym meczu przegrali z Niemcami.
Teraz czas na kolejne wyzwanie. Już w najbliższy piątek rozpoczynają się juniorskie mistrzostwa świata. Gospodarzem imprezy jest Indonezja. Polacy w grupie zagrają z: Japonią, Senegalem i Argentyną. Eksperci twierdzą, że to grupa śmierci.
Tym bardziej szokują dzisiejsze informacje. Okazuje się bowiem, że na kilka dni przed startem mistrzostw, młodzi zawodnicy pili alkohol. Chodzi dokładnie o czterech zawodników. Byli to: Jan Łąbędzki, Filip Rózga, Oskar Tomczyk i Filip Wolski. Zdaniem serwisu sport.tvp.pl jeden z zawodników zachowywał się wyjątkowo skandalicznie.
– Z naszych źródeł wynika, że przewrócił się w drodze do hotelu i doznał lekkich obrażeń głowy. Uszkodził łuk brwiowy – czytamy na stronie TVP Sport.
W godzinach porannych stosowne oświadczenie wydał Polski Związek Piłki Nożnej. Jego pełną treść, gdzie wymienieni są zawodnicy wydaleni z kadry, zamieszczamy poniżej.
[KOMUNIKAT]
Przeczytaj treść. ⤵️ pic.twitter.com/EG25dSg9TH— PZPN (@pzpn_pl) November 6, 2023
Reprezentacja Polski do lat 17 pierwszy mecz na mistrzostwach świata rozegra w sobotę. Przeciwnikiem Biało-Czerwonych będzie Japonia. Transmisja meczu w TVP Sport.
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- Kontuzja kluczowego reprezentanta Polski. U Michała Probierza miał być pewniakiem
- Co się dzieje „Lewemu”? Cały zespół Barcy podaje rękę Xaviemu tylko nie on [WIDEO]
- Mateusz Borek odpalił się na live Kanału Sportowego. Pocisnął Stanowskiego. „Dziecinada”