Nasza reprezentacja to ma szczęście. Znamy prawdopodobnego rywala w barażu

Data:

Reprezentacja Polski nie wywalczyła bezpośredniego awansu na przyszłoroczne EURO. To wiemy na pewno. Pozostają nam jednak baraże z tzw. „ścieżki Ligi Narodów”, w których, wszystko na to wskazuje, możemy mieć spore szczęście w losowaniu.

To były dla nas eliminacje wstydu. Mimo, że trafiliśmy do prawdopodobnie najsłabszej grupy eliminacyjnej, to potrafiliśmy w niej wygrać zaledwie trzy mecze na osiem, w tym dwa z Wyspami Owczymi. Zamiast nas z tej grupy awansuje Albania i ktoś z dwójki: Czechy lub Mołdawia. My w najgorszym wypadku możemy nawet skończyć na 4.miejscu, tylko przez rzeczonymi wyżej Wyspami Owczymi.

Nie jest jednak tak, że straciliśmy szansę na awans. Ostatnią deską ratunku będą bowiem baraże z tzw. „ścieżki Ligi Narodów”, które odbędą się w pod koniec marca przyszłego roku. Z kim możemy się tam spotkać?

Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieć dużo szczęścia w losowaniu. Jak tłumaczy użytkownik platformy „X” AbsurDB, znany z różnych wyliczeń statystycznych, najprawdopodobniej w półfinale barażów zmierzymy się z Estonią.

Tak się stanie, jeżeli dziś Włochy nie przegrają na wyjeździe (mecz odbędzie się w Niemczech) z Ukrainą. Do tego Czechy nie powinny przegrać z Mołdawią oraz z innej grupy Chorwacja powinna awansować kosztem Walii.

Nasz rywal w półfinałowym barażu (zostanie rozegranie w marcu przyszłego roku) może się zmienić z Estonii na inny zespół, w związku z wynikami poniedziałkowych meczów Ukraina – Włochy i Czechy – Mołdawia oraz z powodu wtorkowego rozstrzygnięcia w grupie D, gdzie o drugie miejsce walczy Chorwacja i Walia. Tam jednak przewagę mają Chorwaci i wydaje się, że raczej nie wypuszczą jej z rąk.

Na chwilę obecną więc wszystko wygląda na to, że w półfinale zmierzymy się z Estonią. Dawid Dobrasz z portalu meczyki.pl pokazał, jak może wyglądać rywal w finale.

Redakcja Brameczki.pl poleca również:

WYBRANE DLA CIEBIE