Tomasz Hajto miażdży młodego reprezentanta Polski. „Miałem rację, on nie zrobi kariery”

Data:

Tomasz Hajto znów nie gryzł się w język, oceniając piłkarza reprezentacji Polski. Tym razem mocno oberwało się zawodnikowi Brighton Kacprowi Kozłowskiemu, który aktualnie gra na wypożyczeniu w holenderskim Vitesse.

Kozłowski już jako niespełna 16-latek debiutował w Ekstraklasie w barwach Pogoni Szczecin. Również jako piłkarz Pogoni zaliczył swój pierwszy występ w reprezentacji, a nawet pojechał na Euro 2020, które ze względu na pandemię odbyło się w 2021 roku.

Wielce utalentowany pomocnik na europejskim czempionacie nie był tylko statystą. Dość powiedzieć, iż został najmłodszym graczem w historii mistrzostw Europy. Wchodząc na boisko w meczu z Hiszpanią miał zaledwie 17 lat i 246 dni. Jego kariera od jakiegoś czasu stanowczo jednak wyhamowała.

Kozłowski wciąż jest niezwykle młody, bowiem ma zaledwie 20 lat. W Vitesse przebywa na wypożyczeniu już drugi sezon i występuje tam regularnie. Mimo to nie widać u niego znaczących postępów. Wszystko można zrzucić na wiek i powiedzieć, że wychowanek Bałtyku Koszalin ma jeszcze czas, jednak jak twierdzi Tomasz Hajto, na Kozłowskim można powoli stawiać krzyżyk.

– Chwalili go ponad stan, kiedy ja mówiłem, że nie zrobi kariery. I z perspektywy czasu trzeba przyznać mi rację. Był forowany ponad stan, Pogoń chciała na nim zarobić. Wszyscy mówili, że to jest pomocnik „box-to-box”. Wszedłem w statystyki i zobaczyłem, że on wszystkie mecze gra do 60 minuty. Dla mnie „box-to-box” to ma może trochę mniej techniki, ale to jest chłopak, który targa od szesnastki do szesnastki, a on tego nie robił. W Polsce spadło na niego za dużo pochwał i on sobie z tym nie poradził – powiedział Hajto w programie „Cafe Futbol”.

Redakcja Brameczki.pl poleca również:

WYBRANE DLA CIEBIE