Said Hamulić, napastnik Stali Mielec, jest o krok od transferu. To jednak nie koniec, czeka go też wielki zaszczyt.
Said Hamulić zdobył dziewięć bramek w rundzie jesiennej polskiej ekstraklasy. Bośniak z holenderskim paszportem jest prawdziwym objawieniem naszej ligi, jednak wszystko wskazuje na to, że niebawem się z nią pożegna.
Włoskie media podają, że Hamulić znalazł się na celowniku klubów z Serie A. Interesuje się nim Cremonese oraz Spezia Calcio, w której występuje już trzech Polaków, a niebawem dołączy do nich czwarty (Szymon Żurkowski).
Nie jest tajemnicą, że o napastnika mocno zabiega także Celtic Galsgow. Prezes mieleckiej Stali, Jacek Klimek, przyznaje, że nie puści zawodnika za mniej niż 2,5 miliona euro. Serwis weszło.com podaje, że do transakcji dojdzie już w zimowym okienku transferowym. Portal nie wskazuje jednak konkretnego klubu.
Said Hamulić z ogromnym zaszczytem. Transfer to nie wszystko
Serwis weszło.com podaje, że transfer to nie jedyny zaszczyt, który spotka Hamulicia. Okazuje się bowiem, że zawodnik w najbliższym czasie otrzyma powołanie do reprezentacji Bośni i Hercegowiny.
– Występ w reprezentacji kraju to jednak tylko kwestia czasu. Z tego co słyszymy Faruk Hadzibegić ma powołać Hamulicia na marcowe mecze z Islandią i Słowacją – podaje portal internetowy.
Hamulić wystąpi więc w jednym zespole z takimi graczami jak m.in. Edin Dżeko, który reprezentuje barwy Interu Mediolan.
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- Przyszłość gwiazdora Legii pod znakiem zapytania. „Nie wiem, czy to moja ostatnia runda”
- Gala Mistrzów Sportu. Lewandowski z nietypową wypowiedzią po zajęciu trzeciego miejsca
- Iga Świątek zabrała głos i… wywołała salwy śmiechu. Jej wypowiedź przejdzie do historii [WIDEO]