Grzegorz Krychowiak wrócił do gry po mundialu w Katarze. Zawodnik nie najlepiej rozpoczął jednak występy po turnieju. Przestrzelił bowiem karnego.
Grzegorz Krychowiak wrócił do gry w Pucharze Króla Arabii Saudyjskiej. Reprezentował barwy swojego klubu Al-Shabab. Polak, który wraz z reprezentacją odpadł na etapie 1/8 finału mundialu w Katarze, rozegrał pełne zawody przeciwko Al-Ittihad.
W regulaminowym czasie gry padł rezultat 1-1. Potrzebna była więc dogrywka, która również nie przyniosła żadnego rozstrzygnięcia. Sędzia nie miał więc wyboru, musiał zaordynować serię rzutów karnych, aby wyłonić zwycięzcę.
To właśnie w konkursie jedenastek plamę dał nasz rodak. Grzegorz Krychowiak nie wykorzystał bowiem swojego rzutu karnego.
Krychowiak spudłował rzut karny w Pucharze Króla
O tym, który zespół awansuje do ćwierćfinału Pucharu Króla Arabii Saudyjskiej musiały zdecydować rzuty karne. Grzegorz Krychowiak nie popisał się jednak w serii jedenastek. Nasz rodak uderzył źle, czytelnie i golkiper wyczuł jego intencję. W konsekwencji pomocnik reprezentacji Polski mógł wyłącznie skryć twarz w dłoniach.
Na domiar złego rzutu karnego dla Al-Shabab nie wykorzystał również inny gwiazdor tego zespołu, Ever Banega. Argentyńczyk huknął nad bramką rywali i doprowadził do euforii Al-Ittihad. To ten zespół awansował bowiem do kolejnej fazy saudyjskich rozgrywek.
Moment, w którym rzut karny wykonuje Grzegorz Krychowiak można obejrzeć na poniższym nagraniu od 9:50.
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- Mbappe nie zapomni słów polskiego sędziego. Zdradził francuskim mediom, co powiedział mu Marciniak
- Klich będzie bohaterem niespodziewanego transferu. Kierunek jest nietypowy
- Świat wstrzymuje oddech. Dramatyczny komunikat lekarzy ws. Pele