Na tego zawodnika warto zwrócić uwagę. Reprezentant polskiej młodzieżówki błysnął w ten weekend niezwykłą formą. Zaliczył dwie asysty, a jego zespół wygrał ważny mecz 3:1. Mamy nadzieję, że jego popisy widział Michał Probierz.
Kacper Kozłowski przypomniał o sobie w Turcji. Zawodnik, który ostatnie sezony spędził w holenderskim Vitesse Arnhem po zmianie barw klubowych wyraźnie odżył. W tej kolejce udowodnił to po raz kolejny, zaliczając dwie, bardzo ważne asysty.
Jego Gaziantep mierzył się z Konyasporem. Sytuacja drużyny Kozłowskiego wesoła nie jest, bo przed tym meczem miała tylko 6 punktów zdobytych w 7 meczach. Punkty były więc potrzebne niczym tlen.
Do przerwy było jednak tylko 1:1. Wszystko odmieniło się w drugiej połowie, a jedną z głównych ról odegrał w tym wszystkim Kacper Kozłowski. W 61.minucie pomocnik młodzieżowej reprezentacji Polski wykonał idealne, prostopadłe podanie do Christophera Lungoyi, który najpierw w polu karnym ściął do środku, aż w końcu mierzonym strzałem trafił do siatki.
Druga asysta Kozłowskiego to 81.miunta. Tym razem Polak poprowadził piłkę w okolice pola karnego, minął jednego zawodnika i idealnie wyłożył piłkę do występującego do niedawna w Rakowie Częstochowa Deiana Sorescu. Były zawodnik Rakowa strzelił mocno i nie do obrony.
Obie asysty Kacpra Kozłowskiego zobaczycie na poniższym wideo. Od 2:53.
Tym samym Gaziantep wygrał 3:1 i wydostał się ze strefy spadkowej tureckiej Superligi. W najbliższej kolejce drużyna Kozłowskiego zagra u siebie z Goztepe.