Duża kontrowersja w PKO BP Ekstraklasie. VAR sprawdzał to siedem minut! [WIDEO]

Data:

Czegoś takiego w polskiej PKO BP Ekstraklasie nie widzieliśmy już dawno. W spotkaniu Lech Poznań – Piast Gliwice sprawdzenie na VAR-ze sytuacji z rzutem karnym dla gości trwało bardzo długo, około siedmiu minut. Ostatecznie sędzia wskazał na wapno, a Patryk Dziczek wykorzystał „jedenastkę”.

Lech Poznań – Piast Gliwice 0:1. Piast Gliwice pokonał na wyjeździe Lecha Poznań, a jedynego gola w tym spotkaniu zdobył w końcówce z rzutu karnego Patryk Dziczek. Z tą sytuacją wiążą się jednak kontrowersje. Z jednej strony bowiem w polu karnym faulował Mikael Ishak, ale wydaje się, że w tej sytuacji sędzia mógł odgwizdać spalonego.

Sędzia główny początkowo w ogóle nie dopatrzył się przewinienia w tej sytuacji. Dopiero bowiem długa, trwająca kilka minut konsultacja VAR skłoniła go do wskazania na „wapno”.

Na to, jak długo trwało sprawdzenie całej sytuacji na VAR, zwrócił uwagę Dawid Dobrasz z portalu Meczyki.pl. – Odcięło Ishaka jak Alana Czerwińskiego z Jagiellonią. Sprawdzanie trwało siedem minut i wydawało mi się, że był tam spalony. Dodatkowo Ishak nie zagra z Radomiakiem – napisał.

Patryk Dziczek wykorzystał rzut karny i Piast Gliwice wygrał z Lechem Poznań w Poznaniu. Tym samym zrewanżował się „Kolejorzowi” za porażkę w pierwszej kolejce tego sezonu PKO BP Ekstraklasy. W Gliwicach bowiem wygrał Lech 1:2. Poniżej zamieszczamy gola Patryka Dziczka na wideo.

Za tydzień Lech zagra w ostatniej tegorocznej kolejce na wyjeździe z Radomiakiem. Z kolei Piast Gliwice podejmie u siebie PGE FKS Stal Mielec.

Redakcja Brameczki.pl poleca również:

WYBRANE DLA CIEBIE