Ta walka chyba najbardziej ekscytowała z całej karty FAME MMA Reborn. Obu zawodników łączył prawdziwy, długi konflikt i fani tylko czekali aż obaj zmierzą się w klatce. Mało kto jednak spodziewał się końcowego rozstrzygnięcia. Kto wygrał walkę Natan Marcoń – Adrian „Polak” Polański?
Między oboma zawodnikami iskrzyło już od dłuższego czasu. Do prawdziwej eskalacji konfliktu doszło jednak na tradycyjnym face to face, które odbywa się zawsze na dzień przed galą. Właśnie podczas ich spotkania doszło do wydarzeń, których nikt się nie spodziewał.
To była chwila. Podczas Face to Face obaj zawodnicy rzucili się sobie do gardeł. Polański, nie utrzymując nerwów na wodzy, rzucił się na rywala. Doszło do krótkiej wymiany ciosów, w wyniku której Marcoń doznał rozcięcia na nosie. Przez kilka godzin nawet nie było wiadomo, czy do walki dojdzie, bo Natan miał podejrzenie złamania nosa.
Ostatecznie jednak wszystko skończyło się dobrze. W sobotę rano okazało się, że Natan Marcoń może walczyć i wszyscy już tylko czekali na ich starcie w oktagonie podczas gali FAME MMA Reborn.
Sama walka rozpoczęła się od potężnych ciosów z obu stron. Natan jednak nie bił celnie, lecz bardzo chaotycznie, walił w przeciwnika bez pomysłu. Tymczasem „Polak” był dużo bardziej techniczny, wyrafinowany i przede wszystkim trafiał celnie. Kolejne ciosy dochodziły na ciało coraz słabszego Marconia.
W końcu przy jednym z ciosów „Polaka” Natan Marcoń doznał kontuzji kolana. Jak się okazało, kontuzja ta nie pozwoliła mu na kontynuowanie walki i tym samym Adrian „Polak” Polański wygrał cały pojedynek przez techniczny nokaut. Ich konflikt jest jednak na tyle zażarty, że możemy się spodziewać rewanżu.
Polak wygrywa. Natan Marcoń wyniesiony na rękach 😀 #famemma #famereborn pic.twitter.com/fm9dNWjkCA
— Fansportu.pl (@fansportupl) December 9, 2023
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- Kogo na to stać? Tyle kosztuje kotlet schabowy w restauracji Roberta Lewandowskiego
- Co?! Marcin Najman zapowiada pojedynek ze Zbigniewem Bońkiem w 2024 roku! „To się wydarzy”
- NEWS. Tede gotowy do walki z Peją! Twierdzi jednak, że Peja ma więcej do stracenia i odmówi