Zwrot akcji ws. wyniku walki Najman – Cios! Federacja Clout MMA wydała oświadczenie

Data:

Federacja Clout MMA opublikowała nowe oświadczenie. Chodzi o werdykt w walce Marcin Najman – Adrian Cios i protest, jaki w regulaminowym czasie złożył ten pierwszy. Czy federacja przyznała mu rację i to on powinien wygrać walkę z Adrianem Ciosem?

To był jeden z najbardziej elektryzujących pojedynków drugiej gali Clout MMA. Marcin Najman w pojedynku pełnym podtekstów, kontrowersji i złej krwi zmierzył się z Adrianem Ciosem. Co ciekawe, dla Najmana była to druga walka tego wieczoru, bo kilkadziesiąt minut wcześniej przegrał na punkty z „Lizakiem”.

Pojedynek z Ciosem generował jednak dużo więcej emocji. Widać to było również w klatce. Obaj zawodnicy od pierwszych sekund mocno na siebie ruszyli. „El Testosteron” ruszył z impetem na rywala, ale to Cios zdołał go szybko obalić. Bardziej doświadczony zawodnik nie miał jednak zamiaru odpuszczać i zaczął obsypywać swojego rywala mocnymi uderzeniami.

Tutaj mieliśmy największą kontrowersję. Sędzia ringowy zdecydował bowiem, że część ciosów była bita w tył głowy rywala Najmana, co jest nielegalne. Sędzia przerwał walkę i dał regulaminowy czas na dojście do siebie Ciosowi, ale ten powiedział, że źle się czuje i na noszach opuścił oktagon. Marcin Najman przegrał przez dyskwalifikację.

„El Testosteron” nie mógł się jednak z tym pogodzić. Zapowiedział protest, który ostatecznie złożył w niedzielny wieczór. Na potwierdzenie swojej tezy, że nie bił w tył głowy pokazywał m.in. urywki walki z UFC, a także przytaczał wypowiedzi ekspertów. Również tych, którzy na żywo komentowali galę Clout MMA.

Po kilku dniach jego protest został jednak odrzucony przez federację. W kilku podpunktach eksperci Clout MMA wypunktowali argumenty Najmana.

– Siła zadawanego ciosu nie ma znaczenia, a wręcz ten argument jest kuriozalny – rozumując tym tokiem, czy lekki faul się nie liczy? Liczy się każdy faul, a sędzia jest zobowiązany reagować” – czytamy w oświadczeniu Clout MMA. Tym samym werdykt pozostał bez zmian. Marcin Najman przegrał z Adrianem Ciosem przez dyskwalifikację.

Redakcja Brameczki.pl poleca również:

WYBRANE DLA CIEBIE