Bardzo przykra sytuacja z udziałem byłego reprezentanta Polski. Łukasz Fabiański musiał opuścić boisko z powodu bardzo źle wyglądającego uderzenia głową w kolano jednego z rywali. -Widzieliśmy, że oko Łukasza wygląda naprawdę źle – powiedział po meczu trener West Hamu.
To, wydawało się, że będzie niegroźna sytuacja. Przed upływem 66.minuty meczu (przy stanie 0:0) Łukasz Fabiański wybiegł do piłki kilka metrów przed bramkę i miał ją już w rękach, ale upadając wpadł głową na kolano jednego z rywali. Po chwili na boisku pojawili się medycy West Hamu, którzy udzielili Polakowi pomocy.
Szybko okazało się jednak, że były reprezentant Polski nie będzie mógł kontynuować gry. Pod okiem Polaka pojawiła się opuchlizna, a jak przekazał na pomeczowej konferencji trener West Hamu, nasz bramkarz miał być delikatnie zdezorientowany.
🔁 Fabiański picks up an injury and is replaced by Areola
⚒️ 0-0 🌳(69′) | @Scope_Markets pic.twitter.com/Arp76bDwzu
— West Ham United (@WestHam) February 25, 2023
Kontuzja Fabiańskiego była jednym z tematów pomeczowej konferencji prasowej. David Moyes odpowiedział na pytania dziennikarzy o zdrowie Łukasza.
– Pewnie widzieliście, że oko Łukasza wygląda dość słabo. Myślę, że bardziej martwimy się o okolice oczodołu, tego typu kwestia. Czy wyglądał dobrze w szatni? Wydawał się w porządku, takie miałem wrażenie – powiedział David Moyes.
West Ham wygrał aż 4:0 z Nottingham. Co ciekawe, wszystkie bramki dla drużyny z Londynu padły po tym, jak z boiska zszedł Fabiański. Strzelanie rozpoczął w 70.mminucie Danny Ings, a zakończył w 85.minucie (gol na 4:0) Michail Antonio.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
- Doliczony czas gry i strzał piętką! Piękny gol Polaka w egzotycznej lidze [WIDEO]
- Debiut i od razu taki gol! Mateusz Klich z MLS wita się PIĘKNĄ bramką [WIDEO]
- Jeden z najlepszych bramkarzy ekstraklasy popełnia ogromny błąd! Gol i porażka [WIDEO]