Raków Częstochowa wygrał z Florą Tallin w pierwszym meczu rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski wygrali 1:0 i z tą skromną zaliczką pojadą za tydzień na rewanż do Estonii.
Choć przed meczem to Raków był uważany za faworyta, to za podopiecznymi trenera Szwargi trudna przeprawa. Szczególnie w pierwszej połowie Flora stwarzała sobie dobre okazje. Gdyby nie kapitalna forma Vladana Kovacevicia, to Estończycy mogli schodzić na przerwę z przewagą jednego gola.
Ogółem Flora do przerwy stwarzała sobie więcej sytuacji i były one naprawdę groźne. Poniżej wideo z jedną z takich sytuacji. W niej bramkarz mistrzów Polski popisał się świetną, podwójną interwencją.
Do przerwy mamy remis, ale… mogło być zdecydowanie gorzej ???? Vladan Kovacević na posterunku ????
???????????????????????????????????????? ???????????????????????? ???? https://t.co/1KvS5dpR8q pic.twitter.com/9l6Xe4Wk8b
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 11, 2023
Druga połowa zmieniła jednak wszystko. Tutaj należy pochwalić trenera Szwargę, bo to jego zmiany przyczyniły się do poprawy gry Rakowa Częstochowa. Szczególnie dużo ożywienia wniósł John Yeboah. Zawodnik, który kilka dni temu został kupiony ze Śląska Wrocław nie tylko miał udział przy golu na 1:0, ale napędzał też wiele innych akcji mistrzów Polski.
????????????????́???? ???????????????????????????????? ???????? ????????????????????????????????????????????! ????
???????????????????????????????????????? ???????????????????????? ???? https://t.co/1KvS5dpR8q pic.twitter.com/CapEhkDbkE
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 11, 2023
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, choć przewaga Rakowa nie podlegała dyskusji. Mistrzowie Polski w drugiej połowie nie pozwolili rywalowi na stworzenie ani jednej sytuacji, ani na oddanie strzału. Z kolei podopieczni Szwargi wykreowali aż 10 sytuacji bramkowych i oddali 4 celne strzały.
Rewanż za tydzień w Estonii.
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- Krzysztof Piątek w potrzasku. Polak nie jedzie na obóz z Herthą Berlin
- Fatalna pomyłka. Miał być hołd dla zmarłego, a ludzie zaczęli gwizdać [WIDEO]
- Polak na wylocie z Ligue 1. Powrotu do formy musi szukać w innym klubie
- Jest potwierdzenie! Lech Poznań nie rezygnuje z walki o utalentowanego skrzydłowego