Gorąco wokół reprezentacji Polski. Choć nasza kadra w najbliższym tygodniu rozegra kluczowe spotkania, którą mogą zawarzyć o jej awansie na EURO, to w mediach więcej mówi się o sprawach poza boiskowych. Do tego stopnia, że poznaliśmy nawet treść prywatnego SMS-a, jakiego otrzymał Robert Lewandowski.
Reprezentacja Polski ma naprawdę trudną sytuację. Polska w grupie zajmuje 4.miejsce, będąc lepsza jedynie od Wysp Owczych. Przed kadrą prowadzoną przez Fernando Santosa są Czesi (1.miejsce, 7 punktów), Albania (2.miejsce, 6 punktów) i Mołdawia (3.miejsce, 5 punktów). Biało-Czerwoni mają zaledwie 3 punkty zdobyte w trzech meczach.
Przed nami być może decydujące zgrupowanie. W ciągu trzech dni (7 i 10 września) Robert Lewandowski i jego koledzy zmierzą się z Wyspami Owczymi i z Albanią na wyjeździe. Minimum 4 punkty w tych dwóch meczach sprawią, że wciąż będziemy mieć szanse na jedno z dwóch pierwszych miejsc w grupie.
Po powołaniach widać, że Fernando Santos zastosował taktykę „wszystkie ręce na pokład.”. Stąd prawdopodobnie powołania dla Grzegorza Krychowiaka i Kamila Grosickiego, dla których to będzie pierwsze zgrupowanie od Mundialu w Katarze. To też potwierdza słowa Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji powiedział w wywiadzie dla Meczyków, że w tej kadrze brakuje osobowości.
Właśnie z tym związany był SMS, jaki „Lewy” dostał od Kamila Grosickiego. Jego treść zdradził dziennikarz Tomasz Włodarczyk podczas programu „Porozmawiajmy o piłce”. – Tak, możemy to ujawnić. Niefart Roberta polegał na tym, że po wywiadzie staliśmy blisko i to zobaczyliśmy – powiedział Tomasz Włodarczyk, a po chwili ujawnił treść SMS-a.
„Przyjeżdżam, żeby ci pomóc na boisku i poza nim” – napisał Kamil Grosicki do Roberta Lewandowskiego.
7 września kadra zagra u siebie z Wyspami Owczymi, a trzy dni później zmierzy się na wyjeździe z Albanią. Oba mecz transmitowane będą w TVP Sport.
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- To koniec! Robert Lewandowski chce zakończyć reprezentacyjną karierę. Znamy ważną datę
- Nowe fakty po wywiadzie Lewandowskiego. „Byli na niego wściekli, nie chcieli z nim grać”
- W reprezentacji Adama Nawałki grał z „dychą”. Teraz podpisał kontrakt w czwartej lidze