Wydawałoby się, że życie znanego piłkarza to sielanka. Czasami jednak ogromna sława, którą cieszą się najlepsi zawodnicy świata, ma swoje ciemne strony. Najlepszym przykładem na to jest sytuacja, która spotkała czołowego zawodnika Liverpoolu.
Chodzi konkretnie o Trenta Alexandra-Arnolda. Anglik bowiem przez kilkanaście miesięcy mierzył się ze stalkerką. Kobieta regularnie zatruwała jego życie, dzwoniąc do niego, pisząc listy oraz wysyłając obsceniczne zdjęcia.
Według pisma „The Sun” prawy obrońca musiał zmienić numer telefonu, zatrudnić ochroniarzy i detektywa, a także zamontować w swoim domu dodatkowe zabezpieczenia w postaci kamer i alarmu. Natarczywa fanka chodziła za nim wszędzie, co bardzo go zaniepokoiło.
Oberwało się nie tylko piłkarzowi, ale jego rodzinie. Stalkerka 25-latka pisała obraźliwe treści, które kolportowała do bliskich gwiazdora Liverpoolu. Policja odradziła mu publikowanie w social mediach postów, z których łatwo wywnioskować, gdzie się znajduje.
Alexander-Arnold w tym sezonie wystąpił w 29 meczach we wszystkich rozgrywkach, strzelając w nich dwa gole i notując 10 asyst. Wielokrotny reprezentant „Synów Albionu” jest obecnie kontuzjowany i na boisko wróci dopiero za kilka tygodni.
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- Nieoczekiwany transfer Modricia? Waży się przyszłość gwiazdora Realu Madryt
- Wielkie trio obserwuje Sebastiana Szymańskiego. W grze kilkadziesiąt milionów euro
- Obrzydliwe pokłosie słabej formy Kacpra Tobiasza. Hejt spada na jego bliskich