Coraz to nowe nazwiska pojawiają się na medialnej giełdzie poszukiwań nowego selekcjonera reprezentacji Polski. W spekulacjach najwięcej pojawia się trenerów zagranicznych i to popiera Wojciech Kowalczyk. Srebrny medalista olimpijski z 1992 roku ma swojego faworyta.
Kto nowym selekcjonerem? To pytania zadają sobie chyba wszyscy kibice piłki nożnej w Polsce. 31 grudnia kończy się kontrakt z Czesławem Michniewiczem i od tego dnia nasza kadra będzie bez trenera. Nowego szkoleniowca powinniśmy poznać bowiem dopiero w styczniu.
Według medialnych spekulacji, na razie przeważa opcja zagraniczna. Popiera to Wojciech Kowalczyk. – Chciałbym w tym momencie kogoś z zagranicy. Kogoś, kto tu przyjedzie i to wszystko posprząta, pozamiata – powiedział w Kanale Sportowym.
Jego zdaniem najlepszym kandydatem jest Marcelo Bielsa. – To jest najlepsza kandydatura – ogłosił Kowalczyk. – Obejrzał ponad 50 meczów reprezentacji – dodał prowadzący program Michał Pol, odnosząc się do konferencji, którą Bielsa zorganizował przed startem mundialu. Opowiadał na niej o reprezentacji Polski i wytypował swoją jedenastkę na podstawie meczów, które obejrzał. – I żyje! I obejrzał to w krótkim czasie. Nie tak jak my przez pięć lat. On obejrzał to przez dwa, trzy miesiące. Dlatego też jestem za nim – żartobliwie mówił Kowalczyk.
„Nie może być tak, że piłkarze będą powoływali własnych kolegów, którzy nawet nie zasiadają na ławkach we własnych klubach. To powinno się skończyć”. pic.twitter.com/MiOAApPFBi
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) December 28, 2022
Marcelo Bielsa od lutego 2022 roku jest bezrobotny. To wówczas, po kilkuletniej kadencji został zwolniony z Leeds United. Obecnie jego nazwisko mocno łączone jest również reprezentacją Urugwaju.
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- Marc-Andre ter Stegen szczerze o Lewandowskim. Padły ważne słowa
- Tomasz Smokowski: To populizm największego pułapu, że robimy z Renarda wielkiego trenera
- Sławomir Peszko zdradził tajemnicę Mundialu w Katarze. „Alkohol już w pierwszy dzień”