Antoni Piechniczek: Postawienie na obcokrajowca będzie pójściem na łatwiznę

Data:

Od 1 stycznia 2023 roku reprezentacja Polski pozostanie bez zatrudnionego selekcjonera. Poszukiwania następcy trwają, ale w PZPN-ie nie zdecydowano jeszcze, czy wolą trenera z Polski, czy jednak z zagranicy. Tą pierwszą opcję popiera Antoni Piechniczek.

Zdaniem byłego selekcjonera (funkcję tę pełnił dwa razy) Cezary Kulesza wykazałby się odwagą stawiając na Polaka. – Choć najważniejszymi wyborami są te prezydenckie, to największą popularnością cieszą się wybory trenera reprezentacji Polski. Polski powtarzam! To powinien być polski trener, a nie kto inny – podkreślał w rozmowie z RMF FM.

W podobnym tonie wypowiedział się w rozmowie z Romanem Kołotniem na kanale „Prawda Futbolu”. – Prezes Cezary Kulesza wykazałby się większą odwagą, gdyby zostawił Czesława Michniewicza lub postawił na innego polskiego trenera. Postawienie na obcokrajowca będzie pójściem na łatwiznę.

Z najnowszych informacji wynika, że Cezary Kulesza chce właśnie iść w tę stronę. Dziś na brameczki.pl pisaliśmy już, że zdaniem mediów prezes PZPN „nie jest przekonany do opcji zagranicznej”. Ma na to wpływ ubiegłoroczna „ucieczka” Paulo Sousy.

Według informacji medialnych, wybór nowego selekcjonera reprezentacji Polski ma nastąpić do 31 stycznia 2023 roku.

Redakcja Brameczki.pl poleca również:

WYBRANE DLA CIEBIE