Portugalskie media już piszą o zwolnieniu Fernando Santosa. Okazuje się jednak, że tamtejsi dziennikarze są wyposażeni w wiedzę, której Polacy nie mają. Te informacje są naprawdę zaskakujące.
W oświadczeniu PZPN poinformował, że portugalski trener odszedł ze stanowiska w środę, 13 września. „Chciałbym podziękować trenerowi Fernando Santosowi za współpracę z naszym zespołem i życzyć mu powodzenia w nadchodzących wyzwaniach sportowych” – powiedział cytowany w notatce prezes organizacji Cezary Kulesza.
Fernando Santos zostawił także wiadomość: „Chociaż kończymy naszą współpracę, jestem wdzięczny, że prowadziłem polską drużynę i życzę wszystkiego najlepszego Polsce i jej mieszkańcom, którzy tak dobrze mnie przyjęli, kiedy tu mieszkałem”.
Fernando Santos odchodzi ze stanowiska trenera Polski po dziewięciu miesiącach, w których rozegrał pięć oficjalnych meczów: dwa wygrał i trzy przegrał. Wygrał jedynie u siebie z Albanią i Wyspami Owczymi. Przegrał na wyjeździe z Czechami, z Mołdawią oraz w ostatnią niedzielę z Albanią.
– Jak udało się ustalić Maisfutebola z tej decyzji zadowolony jest także sam portugalski trener, który nie był usatysfakcjonowany tym, co zastał w polskiej federacji, rozczarował go poziom organizacji – informują Portugalczycy.
Takie informacje mogą oznaczać, że media otrzymały przeciek od samego Santosa albo od kogoś z jego otoczenia. Być może trener chce w ten sposób w swojej ojczyźnie nieco się usprawiedliwić. Wszak kadra pod jego rządami osiągała katastrofalne wyniki. Dość powiedzieć, że w grupie eliminacyjnej wyprzedzamy jedynie Wyspy Owcze.
Redakcja Brameczki.pl poleca również:
- Cezary Kulesza już wybrał? „Dla wielu kibiców będzie to zaskoczenie”
- Znany dziennikarz podał inicjały nowego selekcjonera. „Info pewne na 99 procent”
- W reprezentacji Adama Nawałki grał z „dychą”. Teraz podpisał kontrakt w czwartej lidze