Dramat w szatni reprezentacji Polski. „Omdlał i osunął się na ziemię”

Data:

To były prawdziwe sceny grozy w szatni reprezentacji Polski. Dziennikarz TVP Sport zdradził, co działo się w przerwie meczu eliminacyjnego Polska – Czechy.

Dla reprezentacji Polski był to mecz ostatniej szansy. Polska musiała wygrać z Czechami, żeby zachować szanse na bezpośredni awans na EURO 2024. Niestety, mimo niezłej pierwszej połowy (prowadziliśmy 1:0 po golu Piotrowskiego) mecz ostatecznie zakończył się remisem 1:1. Tym samym z grupy już nie wyjdziemy. Na awans mamy szansę jedynie poprzez baraże z Ligi Narodów.

W tym meczu nie mieliśmy też szczęścia. Na drugą połowę ze względów zdrowotnych nie mógł wyjść Karol Świderski. Na początku nie było wiadomo, co dokładnie się stało. W sobotę rano gruchnęła wiadomość, że w polskiej szatni rozgrywały się straszne sceny. Karol Świderski podczas przerwy stracił przytomność.

Świderski nie doszedł do szatni. Schodząc z boiska dotarł do tunelu, a tam zemdlał i bezwładnie opadł na ziemię! Były piłkarz Jagiellonii natychmiast zyskał fachową pomóc i szybko odzyskał świadomość. Do karetki dotarł już o własnych siłach, ale wciąż nie czuł się najlepiej – napisał na portalu sport.tvp.pl Mateusz Miga.

Temat Karola Świderskiego pojawił się również na konferencji prasowej. – Karol Świderski jest w szpitalu i dopiero się dowiemy, co z nim się dzieje. Grał dobry mecz, ale musieliśmy go zmienić – mówił Michał Probierz.

Chwilę po tekście Mateusza Migi informacje uzupełnił Kuba Seweryn z portalu sport.pl. Według jego informacji Karol Świderski w nocy wrócił do hotelu. Dziś czekać go jednak będzie dodatkowa seria badań.

Reprezentacja Polski w najbliższy wtorek zagra mecz towarzyski z Łotwą. W tym spotkaniu możemy spodziewać się nieco innego składu od tego, który zaczął mecz z Czechami.

Redakcja Brameczki.pl poleca również:

WYBRANE DLA CIEBIE