Alarm w reprezentacji Polski. Ważny kadrowicz, który czwartkowe spotkanie z Estonią rozpoczął w pierwszym składzie, jest kontuzjowany. Nie wziął udziału w niedzielnej jednostce treningowej. Był to ostatni trening naszych zawodników przed wylotem do Walii.
To będzie najważniejszy mecz reprezentacji Polski w tym roku. Już we wtorek Biało-Czerwoni zmierzą się na wyjeździe z Walią, a stawką tego spotkania będzie awans na mistrzostwa Europy. Mówią krótko: wygrany awansuje, a przegrany zostanie z niczym.
Żeby zagrać w tym meczu, Polacy najpierw musieli pokonać w półfinale Estonię. Z tego zadania wywiązali się w znakomitym stylu. Po golach: Przemysława Frankowskiego, Piotra Zielińskiego, Jakuba Piotrowskiego, bramce samobójczej (po akcji Zalewskiego) i Sebastiana Szymańskiego wygraliśmy 5:1.
Teraz przed nami najważniejsze wyzwanie. Bowiem już jutro mecz z Walią. Zrozumiałe więc, że każdy kibic martwi się o sytuację kadrową w naszej drużynie. Poważniejszej kontuzji doznał już bowiem Matty Cash, którego na zgrupowaniu zastąpił już Paweł Wszołek. Niestety, kontuzjowany jest również Przemysław Frankowski.
Przemysław Frankowski nie wziął udziału w niedzielnym treningu reprezentacji Polski. Według Przeglądu Sportowego, „jego szanse na wykurowanie się do wtorku określane są jako duże”. Prawdopodobnie decydujące więc będzie to, czy weźmie udział w dzisiejszym, oficjalnym treningu w Cardiff.
Początek meczu Walia – Polska we wtorek (26 marca) o godzinie 20:45. Transmisja w TVP 1 i TVP Sport.
- Zaskakująca decyzja Probierza. Selekcjoner dowołał jeszcze jednego gracza. I to kogo!
- Selekcjoner zaszokuje składem na Walię?! „Nie wiem, czy już wcześniej bym nie zrobił zmiany”
- To naprawdę jest Polak?! Pięknie wszedł między dwóch obrońców i ta bramka! [WIDEO]